Forum Soccer

Ja już nie wiem o co chodzi. Zastanawiam się czy zmiana trenera coś zmieni. Myślę, że plus może przynieść zmiana pokoleniowa, czyli wywalić Lewandowskiego, Szczęsnego, Krychowiaka i Grosickiego.
Lewy gra tragicznie w tym sezonie, wystarczy obejrzeć Barcelonę lub poczytać prasę. Szczęsnego bym wywalił ze względu na atmosferę w kadrze, bo za długo już tam siedzi (na szczęście powiedział, że to będą jego ostatnie ME - co będzie cudem), a razem z nim Krychowiaka, który jest bez formy, do tego od paru lat jego gra polega na podawaniu do tyłu. A Grosicki niech da szansę młodym.
Santos nie jest w stanie prowadzić tej kadry przez tłumacza i to jest moim zdaniem największy problem tej reprezentacji. Przekaz osobisty w przypadku motywacji lub pobudzenia czy też obudzenia piłkarzy jest bardzo ważny, a tu jest potrzebny bezpośredni kontakt, a nie poprzez tłumacza.
Tutaj dochodzimy do kolejnego problemu, czyli wyboru tego trenera. Za tym stoi PZPN, w którym panuje kolesiostwo (wygrana Kuleszy i wycofanie się Koźmińskiego), układy, a działacze jeżdżą tylko na chlanie i tyle.

Na tą chwilę najlepiej byłoby zwolnić Santos'a (odszkodowanie 1,5 mln zł) i zatrudnić Papszuna. Dać mu kontrakt na 3 czy 4 lata i niech działa.

Na plus reprezentacji warto wspomnieć niedawne mecze innych drużyn i ich wyniki:
Finlandia 0-1 Dania
Azerbejdżan 0-1 Belgia
Kosowo 2-2 Szwajcaria
Macedonia Pn 1-1 Włochy
Bośnia 2-1 Liechtenstein
Luksemburg 3-1 Islandia
Słowacja 0-1 Portugalia
Turcja 1-1 Armenia
Niemcy 1-4 Japonia towarzyski (Hans Flick zwolniony

Nie tylko my mamy ciężko.

Meczu z Wyspami Owczymi nie oglądałem (praca) i dobrze, bo patrząc na minuty strzelonych goli przez naszą reprezentację było to "widowisko" dla bardzo wyrozumiałych i spokojnych kibiców, którzy mieli tą wątpliwą przyjemność oglądać mecz z rywalem, w drużynie której występują gracze na co dzień specjalizujący się zawodowo w różnych profesjach, a piłka nożna nie jest w pełni ich zajęciem zawodowym. Mecz z Albanią udało mi się zobaczyć do przerwy. Przykro to mówić, bo zawsze byłem od najmłodszych lat za reprezentacją bez względu na różne targane nią zdarzenia, wyniki i wpadki. Może to z wiekiem człowiek staje się bardziej nerwowy, ale ciężko się to ogląda ...

Bardzo smutne jest to, że bardziej klasowych indywidualności na większość pozycji, którzy coś znaczą lub niedawno znaczyli w kluczowych zespołach najsilniejszych lig europejskich nigdy nie mieliśmy. Od długiego czasu obserwujemy braki techniczne, brak pomysłu. Anglicy mieli kiedyś na to taktykę "kopnij i biegnij", tylko, że nasi ze smutkiem stwierdzam, że nie dobiegają ... A po wynikach, które podałeś widzimy, że słabych drużyn w zasadzie już nie ma. Każda ma pomysł, konsekwencję lub wolę walki. U nas widzę, że naprawdę wielu elementów brakuje ... Z zaciekawieniem i coraz większą zazdrością obserwuję reprezentację Szkocji. Nie wiem co musi się wydarzyć i jaki trener będzie receptą na tą grę, wyniki i wszelką długą listę minusów naszej reprezentacji, aby to zaczęło w końcu chociaż trochę na początek akceptowalnie wyglądało.